Menu

Granie w nazywanie

Często słyszy się, że niepoprawne są sformułowania takie jak: „wariat”, „czarny ląd”, „żydzić”, „cyganić” itp. Tego typu określenia są bowiem politycznie niepoprawne, a co ważniejsze, zdaniem wielu psychologów, mogą kształtować postawy. I tak, kiedy używamy słowa „cyganić” w stosunku do czynności nieuczciwych, różnych drobnych oszustw i kłamstw, implikujemy, że cyganie są nieuczciwi, oszukują i kłamią. Toteż żeby walczyć ze stereotypami, powinniśmy się wyzbywać niepotrzebnych sformułowań już na co dzień w mowie potocznej.

Innym czynnikiem, który mrozi krew w żyłach wydaje się być język legislacyjny, który zaburza ekspresję i klarowność przekazów dziennikarskich i stoi w opozycji wobec politycznej poprawności i kreowania zdań „okrągłych”. Obie poruszone przeze mnie kwestie nawiązują do języka i tego, w jaki sposób wpływa on na myśli i postawy. Taki związek zauważył już w 1946 roku George Orwell w swoim eseju „Polityka i język angielski”. Stwierdził on, że eufemizmy oraz banalny język mogą przyczynić się do wzrostu ortodoksyjnych postaw i są próbą obrony czegoś, czego obronić się nie da. Dzisiaj wiemy znacznie więcej o języku i jego wpływie na myśli i postawy, niż za czasów Orwella, a nasze odkrycia rzucają nowe światło na językowe kontrowersje.

Zacznę od tego, że słowa to nie myśli. Nawiązując do teorii, która mówi o tym, że język determinuje myśli, pragnę poinformować, że żaden naukowiec zajmujący się kognitywistyką w to już nie wierzy. Ludzie tworzą nowe słowa, wkładają wiele wysiłku by tłumaczyć obce języki na własny i potrafią szydzić i naigrywać się z politycznie poprawnych zdań. Żadna z tych operacji nie byłaby możliwa, gdyby idee wyrażane za pomocą słów były identyczne jak same słowa właśnie. Tymczasem reinterpretacje, tłumaczenia czy ironia możliwa jest jedynie wówczas, gdy znaczenie to jedno, a słowa to drugie. To powinno złagodzić niepokój u osób dbających o polityczną poprawność i tych, którzy są jej przeciwni w myśl klarowności przekazu, bowiem mamy do czynienia z dwoma odmiennymi stylami językowymi, a nie z programowaniem ludzkiego mózgu.

Kolejną kwestią jest fakt, że słowa są arbitralne. Słowo „kaczka” nie chodzi, nie kwacze ani nie wygląda jak kaczka, ale doskonale wiemy, że oznacza kaczkę, ponieważ zapamiętaliśmy arbitralne skojarzenie pomiędzy dźwiękiem a znaczeniem.

Niektóre słowa składają się z mniejszych części, a ich znaczenie może być uzależnione od stworzonej w ten sposób konstrukcji (w zlewozmywaku – w zlewie się zmywa; w domyśle: naczynia). Ale nawet słowa kompleksowe mogą stać się nieprzejrzyste po rozbiciu na części, a ich znaczenie istotnie różnić się od poszczególnych części, z których zostało ono stworzone. Tym samym ludzie traktują całe słowo jako pewien symbol i nie próbują rozbierać go na części składowe, bo wówczas tak powstały zwrot stałby się nielogiczny (stereotyp to nie typ stereo).

Wprawiająca w konsternację polityczna poprawność jest zastępowaniem wyrazów niedopuszczalnych innymi np.: zamiast mówić „Cyganie” mówimy „Romowie”, zamiast „Menel” stosujemy określenie „Bezdomny”. Jak osoba myśląca powinna się odnaleźć w tym młynie? Szacunek oznacza traktować inne osoby w taki sposób, w jaki chcą być one traktowane rozpoczynając od ich imienia, określenia itp. Dlatego właśnie istnieje zapotrzebowanie na przewodnik politycznej poprawności. Pytanie jakie należy sobie zatem w tym miejscu zadać brzmi – dlaczego twórcy eufemizmów nie pytają o zdanie tych, których te eufemizmy dotyczą i których próbują oni chronić? Wielu głuchoniemych ludzi chce być określanych mianem „Głuchoniemych”, nie zaś „osób, które nie słyszą i nie posługują się językiem werbalnym”. Jako osoba, którą uczono niegdyś czcić „Ścianę Płaczu” w Jerozolimie, byłem niezwykle zaskoczony tym, że termin ten jest wysoce niestosowny i ofensywny zamiast jedynie przestarzały. Jaki cel maja Ci, którzy tworzą nowe terminy etniczne i są za ich stosowanie oraz propagowanie odpowiedzialni? Jakie korzyści płyną z zastępowania starych terminów etnicznych nowymi?

Neologizmy posiadają pewne racjonalne podłoże i mają jasny cel i sens. „Czarny” stoi w opozycji do „Biały” i rozróżnia ludzkie rasy. „Homoseksualny” podkreśla zainteresowanie partnerami tej samej płci i stoi w opozycji wobec negatywnie nacechowanych słów: „Gej” czy „Pedał”. Jednak kiedy te same terminy są zastępowane przez nowe, które nieznacznie różnią się od swoich pierwotnych określeń (np. „Afro-Amerykanin” zamienia się w „Afrykańskiego-Amerykanina”) to zupełnie inne mechanizmy kierują takimi zmianami niż dbanie o logikę i poprawne zrozumienie sensu samego terminu. Ludzie wymyślają więc nowe, bardziej łagodne i grzeczne słowa, żeby zatuszować negatywne znaczenie tych już istniejących. Negatywne znaczenie mogło powstać zupełnie niedawno i eskalować w wyniku różnych procesów społecznych. Jednak, kiedy dojdzie już do takiej zamiany na nową, łagodniejszą formę, to po krótkim czasie się okazuje, iż nowe określenie zostało skażone starymi, negatywnymi skojarzeniami, które chciano poprzez nową nazwę wyeliminować i cała zabawa zaczyna się od nowa – trzeba znaleźć kolejny eufemizm. I tak „Klozet” zamienia się w „Toaletę” (termin pierwotnie stosowany do określenia miejsca, w którym ogólnie dba się o ciało), która z kolei staje się „Łazienką”.

Procesy tworzące eufemizmy pokazują, że górą są koncepty, a nie słowa. Nazwij koncept nową nazwą, a ta szybko stanie się zabarwiona przez znaczenie konceptu. Koncept nie odświeży się nową nazwą. Powstawanie eufemizmów ma zasadniczą wadę dla osób starszych lub takich, które nie śledzą bieżących trendów, zmian i są daleko od mediów czy uniwersytetów, a jednocześnie nie posiadają konkretnych uprzedzeń. Takie osoby zostaną zaszufladkowane jako nietolerancyjni, uprzedzeni czy nawet rasiści za stosowanie terminów, które się zdezaktualizowały i niosą ze sobą negatywne konotacje. Za chwilę jednak i słowa, których używamy obecnie, żeby określić mniejszości narodowe czeka taki sam los. Miejmy się więc na baczności lub nie oskarżajmy innych o nietolerancję zupełnie bez żadnego uzasadnienia.

Przełożył Jarosław Świątek

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku