Higiena Umysłu - Silna wola
- Szczegóły
- Utworzono: 25 września 2014
- Redakcja
Premiera Higieny Umysłu, w której dr Sławomir Jarmuż mówi o silnej woli i zdolności do samokontroli i samoregulacji.
Jak powstrzymać objadanie się, nawyki, nauczyć języka obcego? Na te pytania odpowiada pierwszy odcinek, pierwszego sezonu naszego programu.
Gorąco polecamy!
Transkrypcja nagrania
Jeden z wybitniejszych polskich humanistów XX w., Stanisław Jerzy Lec, powiedział kiedyś tak: “Ja mam tak silną wolę, że zawsze mnie pokona”. Chciałbym kilka słów o silnej woli. To jest pojęcie, które w psychologii przez wiele dziesiątków lat w ogóle nie było obecne, ponieważ wywodzi się właściwie jeszcze z filozofii i z takiej “psychologii przed naukowej”.
Od końca XIX w., kiedy psychologia stała się prawdziwą nauką, pojęcie woli przestało w niej funkcjonować jako pojęcie metafizyczne, co oczywiście nie znaczy, że psychologowie nie zajmowali się tym pojęciem. Natomiast renesans tego pojęcia i bardzo ciekawe badania na ten temat pojawiły się w psychologii pod koniec XX w.
Pojęcie jest jednym z ważniejszych dla naszego codziennego funkcjonowania, bo czy znamy takie osoby, które ilekroć postanowią, że coś zrobią, to dopną celu? Na przykład wiele osób postanawia rzucić palenie, wiele osób postanawia się odchudzać, wiele osób postanawia uczyć się języków obcych i jak życie pokazuje raczej rzadziej, niż częściej te zamiary są zrealizowane.
Powstaje pytanie dlaczego? Oczywiście potoczna odpowiedź na to pytanie jest następująca - bo zabrakło im silnej woli.
Niektórzy mówią sobie tak: “ja mam silną wolę”, albo “ja nie mam silnej woli”. Z psychologicznego punktu widzenia sprawa wygląda jednak nieco inaczej, warto się temu przyjrzeć i znaleźć kilka bardzo praktycznych rad jak realizować swoje zamierzenia.
Wielu ludzi myśli, że wola silna czy słaba jest pewnym przymiotem człowieka, że oto jedni mają, a inni nie mają silnej woli. Z psychologicznego punktu widzenia wygląda to nieco inaczej. Jest to rozumiane raczej jako umiejętności tak zwanej samoregulacji.
Co to są te umiejętności samoregulacji? Otóż samoregulacja to jest zestaw różnego rodzaju działań, które powodują, że ludzie potrafią realizować swoje cele. Nie wystarczy dobrze postawić cel. W wielu szkoleniach na przykład uczymy się tego, że jeżeli postawimy cel, który będzie mierzalny, który będzie ambitny, który będzie realistyczny, który będzie osadzony w czasie, to to gwarantuje nam sukces. Nic podobnego!Z takimi celami jest trochę podobnie jak z filmami w kinie familijnym, otóż jeżeli oglądamy jakikolwiek film w kinie familijnym, to na ogół kończy się on happy endem, ślubem na przykład, albo rzucaniem się sobie w ramiona i zapowiedzią wiecznej szczęśliwości. Otóż, jak większość z nas wie, w życiu jest dokładnie odwrotnie. Tam, gdzie kończy się kino familijne, tam rzeczywiste problemy się zaczynają. Te problemy zaczynają się zwykle po ślubie, a nie są przed nim.
Bardzo podobnie jest z realizacją celów, postawienie celu to jest tylko pierwszy etap, potem zaczyna się właściwy problem, jak wytrwale ten cel zrealizować i o tym mówią właśnie strategie samoregulacji, jak to zrobić.
Dajmy kilka praktycznych przykładów.
Po pierwsze jeżeli nie możemy sobie dać rady z realizacją jakiegoś celu, to co możemy wtedy zrobić? Możemy na przykład przerzucić kontrolę na zewnątrz. Jeżeli chcesz rzucić palenie, albo dopilnować pewnego rygoru odchudzania się, to poproś swoich znajomych, przyjaciół lub bliskich, aby pomogli ci to kontrolować, a więc na przykład wtedy, kiedy zobaczą cię z papierosem, żeby zainterweniowali, będzie ci po prostu głupio przed nimi. Ten prosty sposób czyli przerzucanie kontroli na zewnątrz zwiększa szanse, że cel zostanie zrealizowany. To po pierwsze.
Po drugie zauważmy bardzo ważną rzecz - kiedy następuje załamanie samokontroli? Otóż najczęściej ono następuje po południu, albo wieczorami, szczególnie wieczorami. Dlaczego tak jest? Bo z punktu widzenia współczesnej psychologii, z punktu widzenia jednej z najbardziej prominentnych koncepcji na ten temat, sformułowanej przez amerykańskiego psychologa, Roya Baumeistera, człowiek ma pewne zasoby, które w ciągu dnia się wyczerpują.
Te zasoby dotyczą zarówno naszych czynności fizycznych, jak i psychicznych. W związku z tym, im dłużej działamy, tym bardziej zasoby się wyczerpują, a to oznacza, że mamy mniejszą samokontrolę wieczorami.
Jaki z tego praktyczny wniosek? Jeżeli chcesz się, na przykład odchudzać, to pamiętaj, że szczególnie niebezpiecznym czasem jest dla ciebie wieczór, bo wtedy zasoby są słabsze, masz mniejszą samokontrolę. Podejmij zatem strategię samoregulacji polegającą na tym, że tak organizujesz swój czas by ograniczyć możliwości pokusy. Wtedy masz szansę lepiej zrealizować swój cel, jakim w tym wypadku jest odchudzanie. A więc druga strategia samoregulacji, zaplanuj tak działanie, by oprzeć się pokusom, które możesz przewidywać, że będą.
Trzecia bardzo praktyczna rada dotyczy wyobraźni. Na różnych kursach czy szkoleniach mówią nam niekiedy, że aby zrealizować cel trzeba go sobie zwizualizować. Jeżeli chcesz być na przykład dyrektorem w firmie, chcesz awansować, to zwizualizuj sobie swój sukces, a więc ten dyrektor siedzący na wysokim fotelu. Otóż nic bardziej mylnego! Okazuje się na podstawie badań psychologicznych, że tego typu wizualizacje są absolutnie nieskuteczne. Czy to oznacza, że wyobrażanie sobie celów jest nieskuteczne? A no nie. Otóż najciekawszą rzeczą jest to, że możesz wizualizować, ale nie stan końcowy, ale raczej drogę do realizacji tego celu, a w szczególności trudne momenty. A więc jeżeli rzucasz palenie, to zwizualizuj sobie sytuacje, w których zwalczasz pokusę, kiedy ktoś cię na przykład częstuje papierosem. Wizualizuj sobie wcześniej tego typu sytuacje, jak sobie z tym radzisz. Okazuje się z badań psychologicznych, że ta metoda, że ta jak mówią psychologowie strategia samoregulacji, jest dużo, dużo skuteczniejsza.
Mamy zatem kilka prostych rad, które pozwolą nam znacznie efektywniej, sprawniej realizować to co dla nas najważniejsze - nasze cele.