Menu

Higiena Umysłu - Heurystyki

Kolejny odcinek Higieny Umysłu poświęcony jest heurystykom formułowania sądów. Czym są, dlaczego je stosujemy, Jakie są ich rodzaje? W jaki sposób wykorzystać tę wiedzę przy rozmowach kwalifikacyjnych i kreowaniu pierwszego (i nie tylko) wrażenia? O tym opowie Milena Drzewiecka.

Transkrypcja nagrania

Jakie myśli pojawiły się w waszych głowach na mój temat? Co o mnie sądzicie? Co wnioskujecie o mojej osobowości? Blondynka, zimna blondynka, zdystansowana blondynka, a gdybym jednak zaczęła manipulować włosami, lekko się uśmiechnęła, pochyliła w waszą stronę, albo wręcz przeciwnie, spuściła wzrok, skuliła się i zaczęła nerwowo pocierać dłońmi?

Przez pierwsze dziesięć sekund nie padło ani jedno słowo z mojej strony, a w waszej głowie już pojawiły się interpretacje mojej osoby. Proces nadawania znaczeń odbywa się bardzo szybko. Kategoryzujemy przedmioty, sytuacje, ale i ludzi. Klasyfikujemy zgodnie z oczekiwaniami, nastawieniem, zgodnie z doświadczeniem. Przetwarzamy, mówiąc językiem psychologii, heurystycznie.

Czym są heurystyki?

Heurystyka to prosta struktura myślowa, uproszczona struktura myślowa, schemat, która pozwala nam iść na skróty. Z jednej strony oszczędza naszą wydajność poznawczą, z drugiej potrafi być przekleństwem, bo idąc myśleniem heurystycznym często zatrzymujemy się na stereotypie.

Jeżeli, na przykład w waszych głowach istnieje reprezentacja blondynki jako kobiety, która bardziej koncentruje się na swoim wyglądzie, a mniej na rozwoju intelektualnym, to bardzo prawdopodobne, że oceniając moją osobę odnieśliście się właśnie do tego typowego przypadku, to tak zwana heurystyka reprezentatywności.

Jeżeli jednak jesteście świeżo po lekturze najnowszej książki Hillary Clinton, jeżeli pamiętacie żelazną damę, albo odgrywaną przez tą samą aktorkę w filmie “Diabeł ubiera się u Prady”, Mirandę Pristly. Tak, tak, tą zimną, ale profesjonalną blondynkę, to nie wykluczone, że patrząc na mnie sięgneliście do tych obrazów, to tak zwana heurystyka dostępności.

A gdybym jednak zapytała was ile mam lat? Panowie zza kamer proszę nie odpowiadać. I ktoś z waszego grona powiedziałby 26, to wy zapewne dodalibyście, albo odjęli mi kilka lat, ale nie kilkanaście. Jeżeli wydając sąd na czyjś temat zakotwiczamy się na danej cyfrze czy wartości, to stosujemy heurystykę zakotwiczenia.

Heurystyki zakotwiczenia, dostępności, reprezentatywności stosujemy codziennie i bezrefleksyjnie, bez świadomości tego jak te rzeczy się nazywają. Stosujemy to, co oszczędza naszą energię poznawczą. Jak mawia Fiske: “Jesteśmy skąpcami”.

Kategoryzujemy szybko i bezrefleksyjnie. Jak więc podczas pierwszego wrażenia uniknąć tej negatywnej kategoryzacji?

Zapewne nie raz słyszeliście by trzymać wyprostowaną sylwetkę, by gest prowadził słowo, albo słowo podążało za gestem, żeby nawiązywać kontakt wzrokowy, żeby pewnie podawać dłoń, żeby pochylać się w trakcie rozmowy, żeby się uśmiechnąć, choć może nie za wydajnie. Tak, to wszystko buduje naszą sympatię i wiarygodność, ale spójność gestów broni się najbardziej, gdy jest naturalna.

Wartość informacyjną ma nie tylko nasze słowo, tak naprawdę słowo ma tę wartość w o wiele mniejszym stopniu, aniżeli cała mowa niewerbalna. Wygląd może być naszą bronią, ale może być też bronią obosieczną. Długie włosy rozpraszają uwagę, to też może być pomocne, ale nie wtedy, kiedy chcemy skoncentrować uwagę potencjonalnego pracodawcy na naszym CV, wtedy może lepiej spiąć włosy, może wystąpić bardziej jak uczennica, nie w każdej pracy, nie o każde stanowisko, ale trzeba pamiętać na jaką rozmowę idziemy.

Mowa niewerbalna może być naszą bronią, ale jak wspomniałam może być bronią obosieczną. Świadomość stosowania gestów pomaga. Naturalność broni się sama, ale skoro inni przetwarzają też naturalnie, w sposób schematyczny, często kategoryczny i bardzo prosty, to dlaczego nie kontrolować tego, co kontrolować możemy? Dlaczego nie utworzyć ze świadomości przetwarzania heurystycznego naszej broni w kontakcie z innymi i w wywieraniu pierwszego wrażenia.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku