Menu

Managerowie na kozetce u psychoterapeuty

Kondycja psychiczna lidera czyli stres managerski

Image

Stres managerski to immanentny składnik wpisany na stałe we współczesny świat biznesu. Pomimo, że każdy pracownik napotyka w ramach swojej firmy na szereg czynników stanowiących źródło stresu, to natura stresu dotykająca managerów jest wielowymiarowa. Z jednej strony manager na co dzień ma do czynienia z rozległą odpowiedzialnością organizacyjną, finansową i moralną, z drugiej strony zmaga się z własną niechęcią do delegowania odpowiedzialności na podwładnych, a w konsekwencji doprowadza do nadmiernego obciążania się pracą. Managerowie mają też z reguły zbyt mało czasu na odpoczynek i relaks.

Zdaniem M. Canina (Canin, 1996) stres menedżerski łączy się z występowaniem nadmiernego napięcia psychicznego związanego z:

  • częstym występowaniem sytuacji rywalizacji i zagrożenia;
  • osobistą odpowiedzialnością prawną i materialną za skutki działalności kierowniczej;
  • dyspozycyjnością wobec współpracowników i partnerów;
  • występowaniem sytuacji konfliktowych;
  • trudnościami w podejmowaniu decyzji przy braku pełnej informacji i związanym z tym ryzykiem przy wprowadzaniu nowych produktów, rozpoczynaniu nowych inwestycji, otwieraniu nowych filii itp.;
  • koniecznością stałej kontroli swego zachowania w warunkach ekspozycji społecznej;
  • częstym działaniem w warunkach deficytu czasu, pracą kosztem wypoczynku i życia rodzinnego co prowadzi do kumulacji zmęczenia.

Jim Loehr i Tony Schwartz (2004) dowodzą, że ludzie pracujący w biznesie w trakcie pracy wydatkują ilość energii porównywalną do wydatków energetycznych zawodowych sportowców. Możemy więc spoglądać na managerów jak na sportowców, którzy mają na co dzień do czynienia z niebywałymi obciążeniami treningowymi i startowymi. Według Loehra i Schwartza grupą narażaną na największe zagrożenie stresem są ci ludzie, którzy pracują w ryzykownych warunkach, mają duże wydatki energii, poddawani są ogromnej dyscyplinie pracy, a jednocześnie nie mają nawyku, możliwości i umiejętności dbania o własną psychobiologiczną odnowę. Ludzi takich nazywają wojownikami lub sportowcami korporacyjnymi.

W błyskawicznie zmieniającym się środowisku biznesu, systematyczne utrzymanie wysokiego poziomu własnej energii jest z jednej strony coraz trudniejsze, z drugiej coraz bardziej pożądane. Trwałe utrzymanie wysokiego stopnia ponadprzeciętnych osiągnięć wymaga od firmowych wyczynowców fizycznej i emocjonalnej odporności. Dlatego korporacyjni wojownicy powinni się nauczyć tego, o czym czołówka światowych sportowców już doskonale wie. Po pierwsze: odzyskiwanie energii jest tak samo ważne, jak jej wydatkowanie. Po drugie: jeżeli przez długie okresy ma się osiągać bardzo dobre wyniki, to należy trenować w sposób równie systematyczny i wielopoziomowy, jak najlepsi sportsmeni.

Problemy managerów z zarządzaniem własną energią i koncentracją

Image

Według profesor Heike Bruch z Instytutu Przywództwa i Zarządzania na University of St. Gallen w Szwajcarii, głównym problemem współczesnych liderów, przyczyniającym się do powstawania sytuacji stresowych, jest nieumiejętność zarządzania własną energią i koncentracją (Bruch, 2004). Bruch twierdzi, że managerowie nie działają efektywnie ponieważ nie potrafią utrzymać stanu swojej koncentracji i energii na wysokim poziomie, i w stosownej równowadze. Bruch definiuje energię jako zapał podsycany osobistym zaangażowaniem, jako siłę, która pcha managera do przodu, pozwala pokonywać przeszkody i dotrzymywać terminów. Natomiast koncentracja to umiejętność skupienia uwagi na jakimś celu i konsekwencja w dążeniu do jego osiągnięcia.

Na podstawie swoich badań i obserwacji Bruch dowodzi, że tylko 10 procent kadry managerskiej jest w pełni zorganizowana i skoncentrowana na działaniu, i dzięki temu osiąga najwyższą wydajność. Reszta to osoby maksymalnie pobudzone, a przy tym zupełnie rozkojarzone, wiele przedsięwzięć rozpoczynają, a niewiele kończą, co prowadzi do powstawania u nich negatywnych stanów stresowych (Bruch, 2003).

Heike Bruch dzieli managerów na cztery kategorie (Bruch, 2004), które pozwalają na scharakteryzowanie ich pod względem poziomu energii i koncentracji ,a jednocześnie w każdym modelu uwidacznia problemy, z którymi borykają się liderzy.

Managerowie kunktatorzy mają za mało energii i koncentracji, by przeprowadzić zmiany. Wychodzą z założenia, że i tak nic nie da się zrobić. Poprzestają na wykonywaniu rutynowych czynności. Bierność w ich przypadku potęguje powstawanie stresu.

Managerów zdystansowanych cechuje niski poziom energii połączony z wysokim poziomem koncentracji. Często są zmęczeni. Za wszelką cenę zabiegają o utrzymanie dotychczasowego stanu rzeczy, choćby to oznaczało zaprzeczanie faktom i uciekanie od problemów.

Kolejna kategoria to managerowie hiperaktywni. W świecie biznesu jest ich najwięcej. Są to ludzie z pasją, jednak nie potrafią dokończyć jednej rzeczy, a już zabierają się za kolejną. Zawsze są w pośpiechu, wszędzie jest ich pełno, lecz efektu ich działań nie widać.

Managerowie, którzy najlepiej zarządzają swoją energią i koncentracją to tzw. managerowie skuteczni - zorientowani na cel. Mają w sobie życie, wolę walki i co bardzo istotne - swoim energetycznym potencjałem gospodarują racjonalnie. Z uporem dążą do urzeczywistnienia swojej wizji przy jednoczesnej dbałości o własną kondycję psychologiczną i fizyczną. Potrafią skutecznie redukować stres i odnawiać swoją energię.

Komentarze  

Ostrzeżenie
# Ostrzeżenie 2017-03-08 03:58
Nie czytajcie bzdur i nie uczestniczcie w kursach Wojciecha Eichelbergera. Nie istnieje żadna opisywana przez niego energia życiowa. On Wam wtłacza do głów bioenergię - diabelską moc. Wyznaje New Age, czyli najbardziej zakamuflowany satanizm, i jest jego apologetą (książki Eckharta Tolle, New Age-owskie czasopismo Zwierciadło, ten kompletnie chory kurs). Bawcie się w to, a na wiele lat utkniecie w ogromnych problemach i cierpieniach, bo demony, od których New Age-owcy czerpią wiedzę (to już powinno Wam uświadomić, że to stek bzdur podszytych nienawiścią do człowieka i manipulacją oraz chęcią zniewolenia go) przez channeling, nie mają żadnych dobrych zamiarów, zapewniam. www.duchprawdy.com/.../ , petrus.kielce.opoka.org.pl/... /... , .../dopuszczenie-bioenergotera peuty-clivea-harrisa-do-koscio low-bylo-wielkim-bledem-i-lekk omyslnoscia-harris-inicjowal-w -okultyzm-miliony-polakow-uzdr awial-za-pomoca-demonow , zywawiara.pl/.../art-92.html .
Odpowiedz

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku