Menu

Mity Psychologiczne a kwestia percepcji zawodu psychologa

Główne przyczyny powstawania mitów psychologicznych

Na temat przyczyn powstawania mitów kulturowych istnieje wiele teorii. Zdaniem R. Maya (1997) na przykład, głównym czynnikiem wyzwalającym potrzebę ich kształtowania stało się odczuwanie przez ludzi bezsensowności świata. Mity są zatem zdaniem Maya sposobem znalezienia dla danego zjawiska sensu, znaczenia i zrozumienia. Stanowią one szansę na uwolnienie się od poczucia niepewności losu jak i nadmiernego lęku. Mit to także sposób na kompensację braku wiedzy o świecie.

W świetle tej koncepcji należałoby zastanowić się teraz, czy między genezą mitu kulturowego i psychologicznego istnieje jakieś podobieństwo? Na pewno właściwością łączącą je jest to, że mogą one stanowić próbę wyjaśnienia danych zjawisk. Zarówno mit kulturowy jak i psychologiczny stara się rzucić światło wiedzy na to, co nieznane i tajemnicze.

Jednocześnie należy pamiętać, że psychologia budzi zainteresowanie dużej liczby przeciętnych ludzi. Oczekują oni konkretnej wiedzy psychologicznej. Większość z nich żywi złudne mniemanie, zgodnie z którym wiedza psychologiczna może stanowić niezawodny klucz do rozwiązania własnych kłopotów a nawet problemów ogólnospołecznych (Pieter, 1974). Nie da się ukryć, że każdy uważa się po trochu za psychologa, bo z własnego doświadczenia wie sporo na temat ludzkich charakterów, przywar, czy namiętności. Powszechnie sądzi się zatem, iż zapoznając się z wynikami psychologii naukowej, ugruntuje się i potwierdzi swoją osobistą wiedzę o człowieku.

Tymczasem, jak wiemy, psychologia nie daje niezawodnych rozwiązań rozlicznych spraw życiowych, jakie człowieka nurtują lub bolą. Poczucie lęku przed rzeczywistością oraz chęć odszukania niezawodnej recepty na życie tworzy mity, dotyczące profesji psychologów i tego, co psychologiczne.

Na dzień dzisiejszy w Polsce działa 70 tys. bioenergoterapeutów, magnetyzerów tłumiących złe pola, urynoterapeutów, tybetańskich mnichów i innych uzdrawiaczy (Walewski, 2001).

Przy tym wszystkim wydaje się, że w natłoku różnego rodzaju uzdrowicieli, chiromantów, wróżbitów czy psychoterapeutów, którzy skończyli kontrowersyjne merytorycznie kursy, wyobrażenia na temat oferty psychologii mylone są z różnego rodzaju praktykami, od których ta zdecydowanie się odcina. Trudno się jednak temu dziwić, gdyż owi "specjaliści", których głównym narzędziem jest wzbudzanie wiary, odwołują się w większości do nauki.

Głoszą pseudonaukowe teorie, powołując się na autorytety naukowe. Prezentują oni to, co ma być przedmiotem wiary, jako wiedzę w pełni wiarygodną i zweryfikowaną empirycznie (Walewski, 2001). W ten sposób tworzą „naukowe” mity, które w sposób bezpośredni wpływają na społeczny wizerunek psychologów.

Image

Nie bez znaczenia jest także natura samej psychologii jako dziedziny poświęconej sferze psychicznej człowieka, gdzie ze względu na szczególny jej charakter, niejednokrotnie napotykamy na trudności, związane z empirycznym dowodzeniem słuszności naszych teorii. Pojawiające się w pracy badawczej psychologów trudności często są bagatelizowane. Niejednokrotnie dochodzi do nieuzasadnionej a więc nieprawidłowej interpretacji uzyskanych wyników badań, mało trafnie dobieranych technik pomiarowych lub błędnej selekcji grup badawczych. To wszystko także może być źródłem mitów w obrębie samej psychologii, niejednokrotnie zakłócając jej właściwy tok rozwoju.

Kończąc omawianie etiologii mitów psychologicznych można stwierdzić, że mogą mieć one dwojakie źródło.

Po pierwsze na psychologię nakładane są przez społeczeństwo pewne oczekiwania nierzadko odbiegające od tego, czym się ona zajmuje. Bez wątpienia wpływ na te zniekształcenia ma tutaj fakt, iż prócz wykwalifikowanych specjalistów na rynku usług, istnieją również osoby i instytucje nie posiadające odpowiednich kompetencji. Prezentują one alternatywne, nieudowodnione, lub nieprawdziwe twierdzenia odnoszące się do ludzkiej psychiki. Tego rodzaju mity miałby zatem etiologię zewnętrzną.

Drugim źródłem mitów psychologicznych jest też sama psychologia, która w toku swoich badań i konstruowania teorii, także nie jest nieomylna. Pojawiają się w jej wiedzy błędy merytoryczne, czy twierdzenia, których status naukowy jest czasem równie niski, jak wiedzy proponowanej przez różnych nienaukowych uzdrawiaczy.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku