Menu

E-firing, prosta metoda zwolnień czy narzędzie dehumanizacji pracownika?

E-firing może być kuszącym rozwiązaniem dla kierownictwa. Jednak warto zwrócić uwagę na paradoks, jaki tworzą ci, którzy w kierunku takich rozwiązań idą. Z jednej strony mówi się o kapitale ludzkim, o zasobach ludzkich, ale tylko w momencie rekrutacji i podczas funkcjonowania pracownika w organizacji. Jednak w chwili odejścia, e-firing, ale często także tradycyjne metody zwolnień, odzierają ten kapitał ludzki z całego człowieczeństwa – dehumanizują. Chyba żadna szanująca się organizacja nie może pozwolić sobie na stosowanie takich podwójnych, skrajnie odmiennych standardów w traktowaniu osób pracujących i odchodzących, jeżeli chce być postrzegana jako poważny, dbający o pracownika i okazujący mu szacunek pracodawca.


{rdaddphp file=moje_php/autorzy/amackiewicz.html}

Literatura:

  • Aronson, E., Wilson, T.D., Akert, R.M. (1997). Psychologia społeczna. Serce i umysł. Poznań: Zysk i S-ka
  • CBCNews (2006). You’ve Got a Bad mail: Radio Shock lay off 400 via e-mail. Artykuł z dn. 31.08.2006, dostępny pod adresem www.cbcnews.ca
  • Gemmel, D.C. (2008). Firing by E-mail. Artykuł z dnia 26.03.2008 dostępny pod adresem www.highcontext.com
  • Hoppes, J. (2005). The Dehumanized Employe. Artykuł dostępny w elektronicznym wydaniu australijskiego magazynu CIO pod adresem www.cio.com.au
  • Marlin Company (2007). 13th Annual “Attitudes in the American Workplace” Poll conducted by Harris Interactive. Wyniki badań dostępne pod adresem www.themarlincompany.com

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku