Myśl jak zwycięzca
- Szczegóły
- Utworzono: 11 października 2011
- Bartek Mitka
Na stadionie było kilkadziesiąt tysięcy widzów, kiedy John Terry (zawodnik drużyny piłkarskiej Chelsea Londyn) podchodził do decydującego rzutu karnego.
Wystarczyło „tylko” strzelić, a jego drużyna wygrałaby, po raz pierwszy w historii, piłkarska Ligę Mistrzów - najbardziej prestiżowe klubowe rozgrywki piłkarskie na świecie. Pamiętam, jak przed samym strzałem chwilę stał. Ileż myśli musiało mu wtedy przechodzić przez głowę? On, kapitan, prawdziwa ikona londyńskiego klubu, za chwilę zdecyduje. Najciekawsze w tym wszystkim dla mnie jest pytanie, czy przyszła mu też do głowy myśl „że się nie uda”? Tego nie wiem, ale wiem na pewno, że karnego nie strzelił, co w efekcie spowodowało, że chwilę po tym z mistrzostwa cieszyła się drużyna jego rywali, Manchester United.
Podobne doświadczenia, jako piłkarz, miał kiedyś psycholog sportowy - Antoni Hatzigeorgiadis. Dlatego, już jako psycholog pracujący w sporcie, zainteresował się on związkiem miedzy myślami a osiągnięciami, zwłaszcza w rozmowie z samym sobą.
Rozmowa taka, która w istocie jest jedną ze strategii pomocnych zawodnikowi, ma na celu zwiększenie koncentracji i motywacji.
„Wiemy, że strategia ta jest skuteczna i działa w sporcie”, mówi Hatzigeorgiadis, ale co powoduje, że „działa” i w jakich sytuacjach „działa” lepiej?
Aby odpowiedzieć na te pytania, zespół pod kierunkiem Hatzigeorgiadis’a postanowił, przyjrzeć się badaniom, które dokumentują ww. strategie. Metaanaliza objęła 32 badania, dokumentujące 62 przypadki skuteczności tej strategii.
Tak jak przypuszczano, analiza ta potwierdziła skuteczność rozmowy z samym sobą. Jednak nie to zaciekawiło najbardziej badaczy. Odkryli oni bowiem również, że w zależności od tego jak zbudowana jest dana fraza, działa ona w różnych przypadkach inaczej. I tak, jeśli zawodnik uprawia sport, który wymaga od niego wykonywania precyzyjnych ruchów, frazy zawierające instrukcje („trzymaj ręce przy sobie”) są znacznie skuteczniejsze niż frazy motywacyjne („dawaj na maksa”), które z kolei lepiej sprawdzają się, gdy mamy do czynienia ze sportami, gdzie liczy się siła czy wytrwałość, a dla zawodnika najważniejsza jest pewność siebie oraz odpowiednie nastawienie psychiczne na czekające go współzawodnictwo.
Inną ciekawą rzeczą, którą odkryli naukowcy podczas swoich badań, jest fakt, że dialog z samym sobą jest bardziej skuteczny w przypadku sportów, które wymagają od zawodnika wykonywania precyzyjnych ruchów (np. golf), niż uprawianie sportów, w których ważna jest ogólna sprawność (np. kolarstwo).
Ponadto motywacyjny monolog lepiej działa w przypadku nowych zadań niż w przypadku zadań dobrze już wytrenowanych, ponieważ łatwiej zmienić/poprawić daną czynność, kiedy zaczynamy się jej uczyć. Natomiast nie wykazano różnicy działania w przypadku sportowców początkujących i zaawansowanych. Działanie tuż przed zawodami jest dla obu grup tak samo skuteczne.
Wyniki tych badań mogą przyczynić się do stworzenia optymalnego treningu dla zawodników. Należy również pamiętać, że nie tylko na „boisku” ta strategia jest skuteczna. Działa ona także w naszym życiu prywatnym.
„Jeśli wizualizujemy sobie sukces w naszym umyśle, będzie on bardziej dostępny dla nas w rzeczywistości” – mówi Hatzigeorgiadis.
„Odpowiednie przygotowanie mentalne jest na wagę złota”
Bądź na bieżąco! Zapisz się na nasz newsletter! (dodatkowo otrzymasz eBooka "Iluzje codzienności")
Komentarze
W sprawie "Ponadto motywacyjny monolog lepiej działa w przypadku nowych zadań niż w przypadku zadań dobrze już wytrenowanych" - to raczej "oczywista oczywistość" przecież jeżeli coś jest stosunkowo zautomatyzowaną czynnością, to wrzucenie nowych elementów typu dialog zakłóca z automatu stan flow wykonywania danej czynności - jest to podstawą jeżeli chodzi o stadia nabywania kompetencji, które znane są od dawna.
"„Jeśli wizualizujemy sobie sukces w naszym umyśle, będzie on bardziej dostępny dla nas w rzeczywistości” – mówi Hatzigeorgiadis ." - ZDECYDOWANIE TAK i polecam każdemu :)
Serdeczności,
BM