Jeden aktor, dwa bieguny
- Szczegóły
- Utworzono: 20 sierpnia 2014
- Victoria Chyczewska
Znalazłem się w mieścinie, która może nie była końcem świata, ale z pewnością dało się go stamtąd zauważyć. Pomyślałem sobie: „Napiję się. Może jeden drink mi pomoże?". Czułem się samotny i zagubiony.
Powyższa wypowiedź Robina Williamsa jest fragmentem wywiadu udzielonego „The Guardian” w 2002 roku. Kilka dni temu nieżyjącego aktora znaleziono w jego domu w Kaliforni, a prawdopodobną przyczyną śmierci było samobójstwo przez uduszenie. Co mogło złożyć się na tak tragiczną decyzję jednego z najsłynniejszych aktorów komediowych?
Problemy Robina Williamsa z używkami nie były tajemnicą. Aktor wielokrotnie podejmował terapię uzależnień, zarówno od alkoholu, jak i narkotyków. W 2010 r., w jednym z wywiadów, wspomniał o wpływie nadużywanego alkoholu i myślach samobójczych. W lipcu 2014 roku Williams odbył terapię w specjalistycznym ośrodku leczenia uzależnień Hazelden w Minnesocie, miała ona jednak mieć charakter wyłącznie profilaktyczny. Wybitny komik przeżywał pierwsze stadia choroby Parkinson’a. Od kilku miesięcy zmagał się z depresją, według niektórych mediów również z chorobą afektywną dwubiegunową (ChAD).
Na zaburzenia afektywne dwubiegunowe cierpi około 1% populacji. Takie jest również prawdopodobieństwo zachorowania na ChAD. National Institute of Mental Health raportuje, że zaburzenie to dotyka 5.7 miliona dorosłych Amerykanów. Powszechnie na określenie tego zaburzenia używa się nazwy „choroba maniakalno-depresyjna” (czasami określa się ją błędnie jako depresję dwubiegunową). Do rozpoznania ChAD dochodzi wtedy, gdy u pacjenta występuje epizod podwyższonego nastroju (mania, hipomania), a wcześniej występowały epizody depresji. I odwrotnie, wówczas gdy pacjent aktualnie przeżywa epizod depresyjny, a doświadczał epizodów maniakalnych.
Jak wygląda epizod maniakalny? Główną cechą jest zdecydowanie podwyższony nastrój. Charakterystyczna dla epizodu maniakalnego jest gonitwa myśli (przyspieszenie myślenia). Osoby z zaburzeniem często odczuwają przymus mówienia, werbalizują niemal każdą myśl. Nierzadkie jest podniecenie psychoruchowe oraz odhamowanie seksualne. Zawyżonej samoocenie towarzyszy zmniejszenie krytycyzmu. Pojawia się brak wglądu w chorobę, zaprzeczanie jej. Odczuwając nadmiar energii, osoby zaburzone mają zmniejszoną potrzebę snu. Zdarza się, że nie śpią przez kilka dni z rzędu.
Objawy epizodu depresyjnego reprezentują przeciwny biegun zaburzeń nastroju. Stąd nazwa choroby (dwubiegunowa). Kluczowym objawem depresji jest obniżony nastrój oraz samoocena. Osoby z zaburzeniem prezentują spadek tempa wykonywanych czynności, spadek energii (często rezygnacja z dotychczasowych aktywności) oraz problemy z koncentracją. Niska decyzyjność, nawet w przypadku błahych dylematów, to także typowy objaw epizodu depresyjnego. Pacjenci często prezentują zaburzenia snu (nadmierna senność lub bezsenność), zaburzenia łaknienia (zwiększenie lub brak apetytu). Często pojawia się wycofanie z kontaktów społecznych. Mogą występować myśli samobójcze.
Robin Williams nie jest odosobnionym przypadkiem aktora, w którego filmografii dominowały komedie, a który sam cierpiał na zaburzenia nastroju. Jim Carrey, Hugh Laurie, Rowan Atkinson, Owen Wilson to tylko kilka przykładów aktorów komediowych, zmagających się z depresją. Na szczęście nie zawsze choroba ta popycha do myśli i czynów samobójczych. Zdarza się to w 10-15% przypadków. Do ciekawych należy fakt, że momentem, w którym najczęściej zapada decyzja o popełnieniu samobójstwa, jest czas poprawy. Czas, gdy powrót do zdrowia jest na wyciągnięcie ręki. Głębokiemu epizodowi depresyjnemu towarzyszy apatia oraz brak motywacji – dlatego rzadko dochodzi do samobójstw na tym etapie choroby. Stąd tak ważna jest szybka diagnoza, reakcja i podjęcie terapii psychologicznej oraz farmakoterapii, a także ich sumienne monitorowanie.