Menu

Jak podnieść swój poziom szczęścia? Zamieszkaj blisko parku.

Gwałtowna urbanizacja przeważnie prowadzi do odsunięcia przyrody na dalszy plan. Lasy zastępują wyrastające jak po deszczu drapacze chmur. Sady i pola uprawne coraz bardziej zostają zepchnięte na poszerzające się obrzeża miast. Szklane domy, modne apartamenty, szersze dojazdy do centrów handlowych karmią w szybkim tempie rozrastającą się betonową dżunglę miast.

Ogrody, parki, zielone place z fontannami stają się ich dopełnieniem, wyrafinowanymi obiektami kultury i dziełami sztuki.

Rosnąca w szybkim tempie popularność architektury ekologicznej, utkane roślinnością ekologiczne wieżowce mają z powrotem zbliżyć ludzi do natury. Czy tego właśnie pragniemy? Czy zamiast mieszkania w sąsiedztwie biurowców i sieci sklepów, bylibyśmy szczęśliwsi, mając w pobliżu zielone skwery, parki, połacie zieleni?

Po 18 latach badań i 10 tysiącach przebadanych uczestników dr Mathew White wraz zespołem z European Centre for Environment & Human Health at the University of Exeter Medical School udowodnili, że mieszkanie wśród zieleni miejskiej może przynieść znaczne korzyści dla zdrowia psychicznego. W powyższych badaniach przeprowadzonych w latach 1991 – 2008 w Wielkiej Brytanii odnotowano, że osoby, które żyły na obszarach zielonych, zgłaszały mniej dolegliwości psychicznych oraz wyższe zadowolenie z życia. Taka zależność miała miejsce nawet wtedy, kiedy zmieniała się wysokość dochodów respondentów, ich zatrudnienie, stan cywilny, zdrowie fizyczne czy zmiana miejsca zamieszkania.

Wpływ obszarów zielonych na samopoczucie psychiczne i satysfakcję życiową okazał się być bardzo znaczący. Naukowców zaskoczył fakt, iż ów wpływ był na tyle duży, że można go było porównać do czynników, które na ogół uważane są za predyktory zdrowia psychicznego i szczęścia człowieka, tj. małżeństwa czy stanu zatrudnienia. Mieszkanie na zazielenionym terenie podnosiło komfort życia o 1/3 w stosunku do tego, jak ma się rzecz przy zawieraniu małżeństwa. O 1/10 natomiast podwyższał się wskaźnik dobrobytu w porównaniu do bycia zatrudnionym vs. bezrobotnym. Autorzy podkreślają , że o ile powyższe czynniki mają wpływ na poszczególne rodziny, to jeden zielony skwer może mieć wpływ na tysiące osób.

Urbanizacja uważana jest za potencjalne zagrożenie dla zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia. Chociaż efekty na poziomie indywidualnym są dość małe, badanie to pokazuje, że potencjalne korzyści na poziomie populacji powinny być istotnym czynnikiem polityki mającej na celu ochronę i promocję miejskich terenów zielonych dla dobrego samopoczucia jej mieszkańców. Ludzie, którzy czują się w życiu lepiej, również dbają o siebie bardziej. Powyższe badania sugerują, że stosunkowo niewielka inwestycja w kierunku uczynienia terenów miejskich bardziej zielonymi może pomóc zaoszczędzić rządowi wydatków w zakresie opieki zdrowotnej.

Mathew P. White, Ian Alcock, Benedict W. Wheeler, and Michael H. Depledge “Would You Be Happier Living in a Greener Urban Area? A Fixed-Effects Analysis of Panel Data”, Psychological Science June 2013

Marta Obojska
Autor: Marta ObojskaStrona www: http://lookingforsun.wordpress.com/
Psycholog społeczny, absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. W jej kręgu zainteresowań znajdują się m.in. psychologia rozwoju człowieka oraz psychologia reklamy. Swój wolny czas najchętniej poświęca żegludze z przyjaciółmi, pieszym wędrówkom oraz uczestnictwie w różnych projektach muzycznych. Pasjonuje się fotografią krajobrazu.

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku