Umysłowy wehikuł czasu
- Szczegóły
- Utworzono: 01 lipca 2013
- Katarzyna Sanna
Światowej sławy psycholog, Filip Zimbardo, twierdzi, że całe nasze życie jest podporządkowane perspektywie czasowej, którą posługujemy się, analizując otaczającą nas rzeczywistość. Zahaczenie na jednym z wymiarów czasowych może wpływać na nasz poziom szczęścia i zdrowia.
Pamiętacie książkę amerykańskiej pisarki Audrej Niffenger „Zaklęci w czasie”? Jej główny bohater w wyniku tajemniczej zmiany genetycznej nie z własnej woli przenosi się na linii czasu swojego życia, co chwilę znajdując się w swojej własnej przeszłości bądź przyszłości. Okazuje się, że każdy z nas jest podróżnikiem w czasie, tylko my robimy to w naszych własnych głowach i, co ciekawe, mamy raczej tendencje, aby częściej znajdować się w jednym tylko wymiarze czasowym: przeszłości, teraźniejszości bądź przyszłości. To, czy jesteśmy zawieszeniu w przeszłości, żyjemy chwilą albo jesteśmy niewolnikami swoich własnych przyszłych planów, wpływa na to, jak spostrzegamy otaczającą rzeczywistość i w jaki sposób kierujemy naszym życiem.
Wybitny psycholog społeczny, Filip Zimbardo, po wielu latach badań doszedł do wniosku, że perspektywa czasowa jest w takim samym stopniu ważna w opisywaniu naszej osobowości, jak jej inne podstawowe cechy, choćby na przykład optymizm. Co więcej, uważa on również, że perspektywa czasowa wpływa na nasze sądy, decyzje i podejmowane zachowania. Jest to sposób analizowania danych, który jest w zasadzie nieświadomy i jest wypadkową naszych osobistych, społecznych i kulturowych doświadczeń. Na przykład osoby, które w swoim życiu będą miały podjąć ważną decyzję, inaczej będą analizowały argumenty za i przeciw, zależnie od swoich preferencji związanych z perspektywą czasową. Ci, którzy są zawieszeni w przeszłości, będą daną sytuację porównywać do swoich dawnych doświadczeń, które mogły być bądź pozytywne, bądź negatywne. Z kolei osoby, które są nastawione przyszłościowo, będą rozważać tą samą sytuację ze względu na antycypowane koszty bądź zyski. Trzecią grupę stanowią osoby skoncentrowane na teraźniejszości, które podejmując decyzje, stawiają sądy ze względu na siłę natężenia danego bodźca, swój stan biologiczny albo społeczne aspekty danego bodźca. Innymi słowy, ci ostatni działają w myśl zasady carpe diem, nie przejmując się za bardzo ani przeszłością, ani przyszłością.
Zimbardo wymienia pięć podstawowych podejść do perspektywy czasowej:
-
Przeszłość - negatywna - jest to generalnie negatywne spostrzeganie przeszłości, związane z przeżytą traumą, żalem, bólem;
-
Przeszłość - pozytywna - wiąże się z ciepłą, sentymentalną postawą wobec przeszłości;
-
Teraźniejszość - hedonistyczna - odzwierciedla hedonistyczną postawę wobec czasu i życia, charakterystyczne jest dla niej podejmowanie ryzykownych zachowań;
-
Teraźniejszość - fatalistyczna – jest to postawa charakteryzująca się brakiem doceniania teraźniejszości wraz z poczuciem uwięzienia w niej i niemożności jej zmiany;
-
Przyszłość – Postawa nastawiona na osiąganie celów, planowanie.
W przeciągu całego naszego życia, doświadczamy każdej z tych perspektyw, nie mniej jednak jedna z nich jest dla nas najbardziej charakterystyczna. Nadmierne poleganie na jednej z nich wynika z wielu wyuczonych czynników, w tym kulturowych, związanych z klasą społeczną, religią oraz modelowaniem ze strony rodziny. Wydaje się, że w Polsce dominującą perspektywą czasową jest ta, która odnosi się do przeszłości, albo pozytywną (za komunizmu to było dobrze!), albo negatywną (tyle nas w tej Polsce nieszczęść spotkało!).
Jak wskazują badania Zimbardo, ale też i innych osób zajmujących się tym zagadnieniem, perspektywa czasowa wpływa na rodzaj zachowań, które podejmujemy oraz na nasz ogólny stan zdrowia. Na przykład osoby z przewagą typu związanego z teraźniejszością częściej nadużywają alkoholu, narkotyków oraz niebezpiecznie prowadzą samochód. Z kolei osoby o pesymistycznym spostrzeganiu przeszłości znacznie częściej chorują z powodu depresji, ich związki interpersonalne są minimalne i niezadowalające, a poziom motywacji do pracy o przyszłe osiągnięcia znikomy.
Czy zatem jesteśmy panami własnego czasu? Cóż, badania Zimbardo wskazują raczej, że to jednak czas wodzi nas za nosy, wpływając w znaczny sposób na nasze myślenie oraz zachowanie.
Poniższy filmik w zabawny sposób opisuje teorie Zimbardo:
Badania ukazały się w:The Journal of Personality and Social Psychology