Menu

Stoker - fascynujący gen psychopaty

„Kwiaty nie wybierają swojego koloru”
Ludzie nie wybierają odcieni swojej osobowości.

Na ekrany polskiego kina wszedł najnowszy film Parka Chan-wookaStoker”. Bez najmniejszego wysiłku podbił serca miłośników kina oraz wiernych fanów twórczości Parka-wooka.

Film opowiada o losach pewnej majętnej rodziny zajmującej piękną podmiejską posiadłość.

Ów rodzinę poznajemy w chwili, gdy splatają się ze sobą dwa wydarzenia. Nagła śmierć głowy rodziny – Richarda Stokera, oraz osiemnaste urodziny jego córki, Indii. W tym trudnym dla Stokerów momencie niespodziewanie zjawia się wuj dziewczyny – Charlie, o którym wiadomo jedynie tyle, że przez wiele lat podróżował po Europie i jest osobą niezwykle czarującą.

Dalsza opowieść zbudowana jest w oparciu o trójkąt relacji pomiędzy nastoletnią Indią, jej skupioną na sobie matką oraz tajemniczym wujkiem Charliem. Mimo że pomiędzy młodą wdową a bratem jej zmarłego męża iskrzy, to India wzbudza prawdziwe zainteresowanie Charliego. Wuj wręcz obsesyjnie zainteresowany jest swoją bratanicą. Widzi w jej osobie część samego siebie, tak jak ona bowiem „widzi i słyszy więcej”. Jego działaniom przyświeca pragnienie, by ukształtować Indię na swój obraz i podobieństwo. I choć niewinna na pozór dziewczyna początkowo odnosi się do wuja z dystansem i instynktowną niechęcią, z czasem daje się owładnąć magnetycznej sile, tworzącej nić porozumienia między nimi, stając się partnerką Charliego, także w zbrodni. Chciałoby się powiedzieć, ciągnie swój do swego.

„Stoker”, jak piszą recenzenci filmowi, to film o spotkaniu zła z niewinnością. W tej historii zło zaraża i zło zwycięża, przenosząc swój pierwiastek z wuja na bratanicę, w niej zamieszkując i w niej rosnąc w siłę.

Opowieść przedstawia skomplikowane postaci nie wprost. Reżyser pozwala widzowi delektować się smakiem poznania. Pozwala mu dostrzegać niuanse, słyszeć przeróżne dźwięki i widzieć emocje. Uczy czytać między wierszami. Nie bez powodu, bowiem relacje pomiędzy głównymi bohaterami bazują na niedopowiedzeniach i doznaniach zmysłowych. Powstające napięcie nie wiąże się zatem z odkrywaniem nowych faktów i rozwiązywaniem tajemnic, ale towarzyszy w głównej mierze relacjom interpersonalnym. Ważny jest tu każdy gest, grymas czy tembr głosu.

(Przykład: scena gry na pianinie, gry „na cztery ręce”).

Obraz, będący tłem dla koktajlu uczuć, pragnień i zachowań bohaterów, nie tylko pieści oko, ale czasem gra pierwszoplanową rolę, spychając dialog na dalszy plan. Piękne zdjęcia, dopracowane kadry i subtelne napięcie czynią ze Stokera kreację wyjątkową. W tym filmie liczy się niuans i napięcie, sama akcja filmu, nierozwikłane do końca tajemnice i historie są jedynie dopełnieniem opowieści.

Naprawdę warto obejrzeć Stokera. Dodam, że dla miłośników psychologii film ten będzie doskonałą ucztą. Pokazuje bowiem postaci o określonym, fascynującym i niebezpiecznym typie. Postaci charakteryzujące się wyraźnym rysem psychopatycznym. Zupełny brak empatii, jaki obserwujemy u Charliego, satysfakcja seksualna płynąca z czynności zabijania czy niechęć do bycia dotykanym, to tylko niektóre z cech tego typu osobowości. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do wybitnej pozycji książkowej Psychopaci są wśród nas”, w której to autor, Richard D. Hare dzieli się spostrzeżeniami naukowymi i fascynującymi opisami przypadków tego typu osobowości.

Oficjalny zwiastun filmu:

Reżyseria: Park Chan- wook

Scenariusz:Wentworth Miller

Produkcja: USA, Wielka Brytania

Obsada: Mia Wasikowska, Matthew Goode, Nicole Kidman

Gatunek: Dramat, Thriller

Czas trwania: 1 godzina 38 minut.

Kamila Pasek
Autor: Kamila Pasek
Redaktor informacyjna
Psycholog społeczny, absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, bloger. W kręgu jej zainteresowań naukowych związanych z psychologią znajduje się seksualność człowieka, psychologia społeczna, psychologia pracy oraz psychologia motywacji, zaś swoimi zainteresowaniami pozanaukowymi dzieli się na blogu: http://spryciara.crazylife.pl

Komentarze  

Joanna
# Joanna 2013-05-28 18:36
Piszecie "Ów rodzinę poznajemy w chwili..."

Błagam... "Ową rodzinę...", jeśli już koniecznie musicie stosować ten pretensjonalny zaimek. Zdecydowanie lepiej byłoby "Rodzinę tę...".

Joanna
Odpowiedz

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku