
Otwórz już oczy
Jak długo śpisz? Czy się wysypiasz? A może cierpisz na bezsenność? Ile tak naprawdę powinniśmy spać?

Pooglądasz ze mną?
Kto nie słyszał stwierdzenia: "książki są dobre dla dzieci" lub "telewizja jest szkodliwa dla dzieci"?

Syndrom ostatniej piosenki
Znacie to doświadczenie, kiedy melodia wtrąca się w Twoje myśli i wiruje w powtarzającej się pętli?

Szewcy bez butów
Powiem ci ze wstydem, patrząc z dzisiejszej perspektywy, ja i wielu „kandydatów na pomagaczy” byliśmy nieco zarozumiali. Metodologia badań psychologicznych i analiza statystyczna – baza psychologii naukowej – budziły naszą niechęć, a fascynowały niebazujące na badaniach, raczej filozoficzne, wynurzenia psychoanalityków lub psychologów humanistycznych. I uznawaliśmy, że to właśnie jest prawdziwą psychologią.

To tylko gra!?
Kto nie słyszał stwierdzenia, że gry znieczulają mózg? Nie od dziś obwinianie gier komputerowych za agresywne zachowanie dzieci, młodzieży, czy nawet dorosłych jest pewnego rodzaju normą społeczną. Bo w końcu gdzieś musi być winowajca, czyż nie?
Dolina
Rozpuda. Kto dziś o niej nie słyszał? Ognisty przedmiot sporu. Symbol ludzkiego bestialstwa, bądź też projekcja odrealnionych umysłów ekologów...
Zielony zakątek wyjałowionej Europy. Wyrzut sumienia i nadzieja na przetrwanie w błogim stanie samouwielbienia dla tych, co inne rozpudy już dawno z krajobrazu Europy wycięli. Ostatni krzyk przegranej armii, ostatnie tchnienie Don Kichota.
Wybuch spóźnionej histerii ekologów, jak również sól w oku mieszkańców miasta, którym nagle spolaryzowana dyskusja nakazała stanowczo i bezwzględnie domagać się zniszczenia tego unikatowego skarbu wszystkich narodów. Warto zaznaczyć: skarbu, który dotąd nie zasłużył sobie nawet na miano Parku Krajobrazowego!
Kto ma rację w tym sporze? Czyje argumenty przeważają? Czy jest pole do jakiegokolwiek kompromisu?
Ekolodzy kolokwialnie rzecz ujmując „robią swoje”. Walczą o to, by po raz kolejny interes człowieka nie pociągał za sobą degradacji przyrody. Walczą świadomi tego, iż przyroda zamykana w rezerwatach i parkach narodowych staje się powoli skansenem przeszłości. Niczym drewniane chaty w Biskupinie… Chronione, zamknięte czekają na kolejnych odwiedzających. Na ich twarzach z roku na rok maluje się coraz to bardziej abstrakcyjna myśl, pierwotna emocja, jak u małego dziecka, gdy pierwszy raz wchodzi na zamarznięte jezioro. Skansen chroni coś, o czym jego dziadkowie opowiadali, rodzice widzieli w telewizji a oni sami czytali już tylko w przynudnawych podręcznikach szkolnych.
Tak, zamykanie przyrody w obszary chronione oznacza zachowanie fragmentarycznych wspomnień czegoś wielkiego, czegoś, co nas wszystkich zrodziło! Czegoś, co dało nam pierwszy oddech, co nas po raz pierwszy ogrzało i schłodziło. Przekazujemy to następnym pokoleniom w konsumpcyjnych pakietach skazując tym samym na zagładę obszary nie objęte ochroną. Dzięki tej instytucjonalnej ochronie przyrody tzw. system nie drąży potworne poczucie winy za rany cięte, jakie dokonał i dokonuje na organizmie Matki Ziemi.
Również tolerowanie zielonej kontrkultury łagodzi dysonanse rodzące się wraz z kolejnymi decyzjami godzącymi w środowisko naturalne. Czasem nawet system jej ustępuje, choć przeważnie stawia na swoim. Zawsze jednak pozwala ekologom wyrazić owe głosy dławionej natury, rozżalenia i histerii płynącej mniej bądź bardziej wartkim strumieniem z wnętrza każdego myślącego dziś człowieka.
Tyle, że system IV RP chce być dzisiaj, jak sam mówi, bliżej człowieka. Ta myśl traktowana dosłownie oznacza ni mniej ni więcej tylko przychylność wobec doczesnym i doraźnym potrzebom swojego elektoratu. A ten w tym niewielkim zapomnianym polskim mieście zmaga się codziennie z wielkim problemem. Tysiące tirów przecinających miasto godzi w ich zdrowie, bezpieczeństwo jak i po prostu komfort życia. Degradują środowisko, w którym oni żyją. Ich potrzeba jest jasna i czytelna. Podczas ulicznych pikiet jeden z protestujących trzymał transparent bezgłośnie wołający o pomoc. Pytał: „Kto nas ochroni?”...
Nie należy się zatem dziwić, że augustowianie odrzucają jakąkolwiek myśl o alternatywnym rozwiązaniu dotyczącym obwodnicy. Że widzą w nim kolejne lata czekania i życia pośród pędzących koni mechanicznych, spalin i hałasu. Dla nich odsunięcie w czasie prac nad obwodnicą to przegrana, tym bardziej krzywdząca i niezrozumiała, bo zwycięzcą okażą się jakieś tam torfowiska. Dla nich w równym stopniu egzotyczne i wyjątkowe, co dla protestujących warszawskich ekologów Dworzec Centralny...
Jak zakończy się cała sytuacja? Możemy się jedynie domyślać… Jedno jest pewne: spór będzie podtrzymywany na tyle długo, by opinia publiczna się nim zmęczyła. By jego ważkość czy też atrakcyjność medialna powróciła do naturalnego proporcjonalnego do skali całego wydarzenia poziomu… By zniknęła z pierwszych stron gazet i z głównych serwisów informacyjnych w pozostałych mediach. Wtedy to, poza kamerami, zapadną ostateczne decyzje...
{rdaddphp file=moje_php/autorzy/tblaszczak.html}
Nigdy dość. Mózg a uzależnienia
Historia nałogów i procesu zdrowienia autorki, ale też omówienie z perspektywy badaczki zmian zachodzących w mózgu i zachowaniu na skutek długotrwałego uzależnienia.
W zakamarkach mózgu
Wybitni naukowcy o fascynujących funkcjach ludzkiego mózgu!
Zbiór intrygujących esejów autorstwa należących do światowej czołówki neuronaukowców, zawierający analizy dziwnych i sprzecznych z intuicją aspektów funkcjonowania ludzkiego mózgu.
Myślenie czarno-białe
Wyznaczamy granice, a większość rzeczy w życiu dzielimy według prostego czarno-białego schematu. Ta zdolność wykształcona w trakcie ewolucji jest w nas utrwalana od dzieciństwa przez rodziców, szkołę i otoczenie. Kevin Dutton, autor bestsellerów psychologicznych oraz utytułowany naukowiec z Oksfordu, pokazuje, że nie zawsze upraszczanie życia i wyborów jest dla nas najlepsze. „Myślenie czarno-białe” ukaże się już 12 maja.
Twój mózg bez tajemnic
Sen, pamięć, mowa, odczuwanie przyjemności czy strachu - codziennie mamy do czynienia z tymi procesami i emocjami, ale jak mózg je tworzy?
Życzenia dla Świata
Początkowo Ratzinger nie był entuzjastą Bergolio. Widział w nim reformatora, który może zupełnie zmienić oblicze Kościoła. To mu się nie podobało. A przynajmniej taki obraz, możemy zobaczyć w filmie fabularnym Dwóch Papieży.
Łykać jak Homo sapiens
Andrzej poznał Ilonę na forum miłośników wampirów i filmu „Zmierzch”. On był w średnim wieku, ona za rok miała skończyć 20 lat. Ilonie udało się przekonać Andrzeja, że jest prawdziwym wampirem, a on był gotowy wydać 10 tys. zł, żeby ta przemieniła również jego.
Sen nocy letniej
Rekord czasu, jaki można wytrzymać bez snu pobił w 1964 roku Randy Gardner. Nie spał przez 264 godziny i 12 minut. Brak snu jednak już w wyjątkowo krótkim czasie daje się nam we znaki. Zaczynają się problemy z koncentracją, pamięcią czy motywacją po nieprzespanej dobie a co dopiero 11.
To nie ja, to Ty!
Co się dzieje, gdy masz całą masę niewygodnych, krępujących i irytujących emocji, z którymi nie chcesz się świadomie zmierzyć?
Otwórz już oczy
Jak długo śpisz? Czy się wysypiasz? A może cierpisz na bezsenność? Ile tak naprawdę powinniśmy spać?
Odkryjmy potęgę kolorów!
Nie lubisz tego wina? Wypróbuj go pod innym oświetleniem. Chcesz, żeby ten napój był bardziej słodki? Rozjaśnij jego kolor. Chcesz, żeby herbata była zimniejsza? Umieść ją w szklanym pojemniku. Widzenie naprawdę jest wiarą.
Zabić Wertera
Zdarzenie, z którym mieliśmy do czynienia podczas 27 finału WOŚP do dzisiaj odbija się echem medialnym. Prowadzone są rozważania co można było zrobić, czego nie trzeba było robić i co teraz zrobić.
Ho ho ho... oto rzeczywistość...
Okres świąt Bożego Narodzenia z pewnością dla wielu z nas jest czasem do spotkania z najbliższymi. To czas, gdy słuchamy świątecznych melodii, gromadzimy się przy suto zastawionym stole, szczęśliwe dzieci biegają wokół pięknie przystrojonej choinki i tylko oczekujemy by dorwać się do błyszczących prezentów zapakowanych w czerwone kokardy.
Śladami Bestii
Czy to możliwe, żeby dobry człowiek popełnił zły uczynek?
W 1974 roku, serbska artystka Marina Abramowić wystawiła wybuchowy show, zatytułowany Rhythm 0 w galerii w Neapolu. Jednocześnie ujawniając coś strasznego o ludziach.
Dogadać się z innymi
Dlaczego tak trudno jest porozumieć się z innymi? Dlaczego inni nie rozumieją mojego punktu widzenia? Gdzie tkwi przyczyna problemów w relacjach z rodziną, szefem i współpracownikami?
Homo nie całkiem sapiens
Krytyczni, ale merytoryczni. Spierający się, ale też rozumiejący. Bogdan Wojciszke, wybitny polski psycholog i Marcin Rotkiewicz, ceniony dziennikarz naukowy rozmawiają o automatyzmach myślenia, nadętych politykach, narzekaniu Polaków i pułapkach moralności.
Syndrom gotującej się żaby. Co zabiło żabę?
Wyobraź sobie, że umieściłeś żabę w naczyniu z wodą i po chwili zaczynasz ją podgrzewać. Gdy temperatura wody wzrasta, widzisz, że żaba może odpowiednio dostosować swoją temperaturę ciała. Płaz kontynuuje regulację wraz ze wzrostem temperatury.
Mądrość i różne niemądrości
Żyjemy w świecie nieustających rekomendacji. Co robić, jak myśleć, w co się ubierać? Co zrobić, by osiągnąć sukces i na jaką partię głosować?
Ta piosenka obniża stres o 65%
Wszyscy dobrze wiemy, że powinniśmy się nauczyć zarządzać swoim stresem. Gdy sprawy stają się coraz trudniejsze w pracy, szkole czy życiu prywatnym, możemy korzystać z wielu porad, sztuczek i technik, które pozwolą uspokoić nieco skołatane nerwy.
Pokochaj poniedziałki. Jak poradzić sobie z wypaleniem zawodowym?
Czy na myśl o poniedziałku zaczyna cię boleć brzuch? Czy już w niedzielne popołudnie pogarsza ci się nastrój? Czy tylko w weekendy czujesz, że żyjesz? Czy inni zauważają u ciebie spadek energii i zmiany w zachowaniu?
Odzyskać kontrolę
Zespół stresu pourazowego (ang. Post-Traumatic Stress Disorder - PTSD) stał się chorobą naszych czasów i jest to zaburzenie, które rozwija się u osób, które doświadczyły szokującego, przerażającego lub niebezpiecznego wydarzenia.
Intuicja nie ma płci, czyli jak podejmujemy decyzje?
Podobno mężczyźni są lepszymi decydentami niż kobiety. Nie kierują się emocjami, są odporni na sugestie innych, trafniej przewidują konsekwencje swoich wyborów, a co najważniejsze robią to wszystko szybciej. Czy faktycznie tak jest? A nawet jeśli, czy taki model podejmowania decyzji naprawdę jest kluczem do sukcesu?