
Otwórz już oczy
Jak długo śpisz? Czy się wysypiasz? A może cierpisz na bezsenność? Ile tak naprawdę powinniśmy spać?

Pooglądasz ze mną?
Kto nie słyszał stwierdzenia: "książki są dobre dla dzieci" lub "telewizja jest szkodliwa dla dzieci"?

Syndrom ostatniej piosenki
Znacie to doświadczenie, kiedy melodia wtrąca się w Twoje myśli i wiruje w powtarzającej się pętli?

Szewcy bez butów
Powiem ci ze wstydem, patrząc z dzisiejszej perspektywy, ja i wielu „kandydatów na pomagaczy” byliśmy nieco zarozumiali. Metodologia badań psychologicznych i analiza statystyczna – baza psychologii naukowej – budziły naszą niechęć, a fascynowały niebazujące na badaniach, raczej filozoficzne, wynurzenia psychoanalityków lub psychologów humanistycznych. I uznawaliśmy, że to właśnie jest prawdziwą psychologią.

To tylko gra!?
Kto nie słyszał stwierdzenia, że gry znieczulają mózg? Nie od dziś obwinianie gier komputerowych za agresywne zachowanie dzieci, młodzieży, czy nawet dorosłych jest pewnego rodzaju normą społeczną. Bo w końcu gdzieś musi być winowajca, czyż nie?
Wiarygodność badań jakościowych
Jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to okaże się, że każdy rodzaj pisarstwa musi zawierać elementy zapewniające utrzymanie uwagi odbiorcy. Badacze korzystający z metod jakościowych muszą jednak rozstrzygnąć dylemat: czy ich celem jest jedynie zatrzymanie odbiorcy, zainteresowanie go tematem na tyle, by zechciał odwrócić następną kartkę? Czy badania jakościowe różnią się zatem od porządnego dziennikarstwa lub powieściopisarstwa? Czy jako badacze powinniśmy pragnąć czegoś więcej? Czy zatem naukowa jakość naszych badań, wiarygodność, ma w ogóle znaczenie?
Krytycy wiarygodności naukowej
W świetle wielu ujęć teoretycznych i metodologicznych może obudzić się w nas przekonanie, iż wiarygodność jest pozbawiona znaczenia i że w badaniach jakościowych znajduje zastosowanie postawa akceptująca wszystko, na co się natkniemy.
Agar (1986, s. 11) krytykuje to, co nazywa „zastanym poglądem” w nauce. Ów pogląd miałby powstać w wyniku systematycznego sprawdzania postawionych hipotez. Agar dowodzi, iż jest on nieodpowiedni w badaniach dotyczących tego, co rozgrywa się tu i teraz, wymagających zdobycia wiedzy o świecie z pierwszej ręki.
Jak na razie pogląd taki nie budzi sprzeciwu. Jak wiemy, w badaniach polegających na obserwacji, a takie właśnie przeprowadzał Agar, obserwujący nie zawsze muszą być wyposażeni we wcześniej sformułowane hipotezy. Jednakże Agar z tego truizmu wysnuwa sporny wniosek: według niego, można zrezygnować z powszechnie uznanej wiarygodności na rzecz:
Intensywnego zaangażowania osobistego, odrzucenia tradycyjnej kontroli naukowej, improwizacji w wychodzeniu naprzeciw sytuacjom niezależnym od badacza, umiejętności uczenia się z długiej serii błędów [tamże, s.12]
Jednakże niezwykle trudnym zadaniem dla każdego czytelnika jest określenie zasięgu „intensywnego zaangażowania osobistego” badacza. Agar zdaje się oczekiwać, że na wiarę będą przyjmowane jakiekolwiek wyniki badań uzyskane na drodze owego zaangażowania.
Tymczasem, jak podkreślają Hammersley i Atkinson, paradoksalne jest dowodzenie, że środowisko badaczy wykorzystujących metody jakościowe nie jest w stanie lub nie powinno sprawdzać wyników swoich poczynań:
Jest to wniosek paradoksalny, Podczas gdy uczestnicy kultury w sposób nieskrępowany i w pełni uprawniony angażują się w proces sprawdzania twierdzeń przeczących faktom [...] [przyjmuje się, że] przedstawiciele nauk społecznych pozbawieni są takich uprawnień, zgodnie z przekonaniem, iż mogłyby one „zniekształcić rzeczywistość” [1983, s.13]
Co więcej, jestem przekonany, że formuła anarchii, jaką proponuje Agar, przyniosłaby naukom społecznych negatywne konsekwencje praktyczne. Po pierwsze, ograniczenie wiarygodności wyników badań jakościowych (przynajmniej w rozumieniu stereotypowym) stałoby się poręcznym narzędziem w rękach krytykujących nas badaczy, zwolenników badań ilościowych. Po drugie, zmniejszenie możliwości akumulacji wiedzy w naukach społecznych osłabiłoby ich pozycję w społeczeństwie.
Podczas gdy Agar pisze o „osobistym zaangażowaniu” badacza, wielu zwolenników metod jakościowych pragnie zaznaczyć wpływ zaangażowania i doświadczeń podmiotów badania. Takie podejście stanowi zachętę do jeszcze bardziej stanowczego odrzucenia tradycyjnej wizji naukowej wiarygodności. Przykładowo, Stanley i Wise opisują „obiektywizm” jako:
Wymówkę dla relacji wpływu równie plugawej, jak dominacja w związku, w którym kobiety są obiektem seksualnej napaści, morderstwa lub są traktowane jedynie jako przedmiot. Atak wymierzony w nasze umysły, wyeliminowanie naszych doświadczeń, są niepodważalne i realne w tym samym stopniu, co warte zakwestionowania [1983, s. 169]
Podobnie jak wielu socjologów wyznających poglądy feministyczne, Stanley i Wise dowodzą, że znaczenie „przeżyć” jest na tyle doniosłe, iż powinny one zastąpić, podobno zmaskulinizowaną, wizję „obiektywizmu”. Dlatego też, choć metody jakościowe nadal są przez tych socjologów uważane za najwłaściwsze dla zrozumienia doświadczeń kobiet, to ich przeżycia same w sobie postrzegane są jako istotne lub „prawdziwe”. W każdym razie przyjmują oni/one, iż celem badań nie jest gromadzenie wiedzy, lecz przysłużenie się wyzwoleniu kobiet.
- poprz.
- nast. »»
Nigdy dość. Mózg a uzależnienia
Historia nałogów i procesu zdrowienia autorki, ale też omówienie z perspektywy badaczki zmian zachodzących w mózgu i zachowaniu na skutek długotrwałego uzależnienia.
W zakamarkach mózgu
Wybitni naukowcy o fascynujących funkcjach ludzkiego mózgu!
Zbiór intrygujących esejów autorstwa należących do światowej czołówki neuronaukowców, zawierający analizy dziwnych i sprzecznych z intuicją aspektów funkcjonowania ludzkiego mózgu.
Myślenie czarno-białe
Wyznaczamy granice, a większość rzeczy w życiu dzielimy według prostego czarno-białego schematu. Ta zdolność wykształcona w trakcie ewolucji jest w nas utrwalana od dzieciństwa przez rodziców, szkołę i otoczenie. Kevin Dutton, autor bestsellerów psychologicznych oraz utytułowany naukowiec z Oksfordu, pokazuje, że nie zawsze upraszczanie życia i wyborów jest dla nas najlepsze. „Myślenie czarno-białe” ukaże się już 12 maja.
Twój mózg bez tajemnic
Sen, pamięć, mowa, odczuwanie przyjemności czy strachu - codziennie mamy do czynienia z tymi procesami i emocjami, ale jak mózg je tworzy?
Życzenia dla Świata
Początkowo Ratzinger nie był entuzjastą Bergolio. Widział w nim reformatora, który może zupełnie zmienić oblicze Kościoła. To mu się nie podobało. A przynajmniej taki obraz, możemy zobaczyć w filmie fabularnym Dwóch Papieży.
Łykać jak Homo sapiens
Andrzej poznał Ilonę na forum miłośników wampirów i filmu „Zmierzch”. On był w średnim wieku, ona za rok miała skończyć 20 lat. Ilonie udało się przekonać Andrzeja, że jest prawdziwym wampirem, a on był gotowy wydać 10 tys. zł, żeby ta przemieniła również jego.
Sen nocy letniej
Rekord czasu, jaki można wytrzymać bez snu pobił w 1964 roku Randy Gardner. Nie spał przez 264 godziny i 12 minut. Brak snu jednak już w wyjątkowo krótkim czasie daje się nam we znaki. Zaczynają się problemy z koncentracją, pamięcią czy motywacją po nieprzespanej dobie a co dopiero 11.
To nie ja, to Ty!
Co się dzieje, gdy masz całą masę niewygodnych, krępujących i irytujących emocji, z którymi nie chcesz się świadomie zmierzyć?
Otwórz już oczy
Jak długo śpisz? Czy się wysypiasz? A może cierpisz na bezsenność? Ile tak naprawdę powinniśmy spać?
Odkryjmy potęgę kolorów!
Nie lubisz tego wina? Wypróbuj go pod innym oświetleniem. Chcesz, żeby ten napój był bardziej słodki? Rozjaśnij jego kolor. Chcesz, żeby herbata była zimniejsza? Umieść ją w szklanym pojemniku. Widzenie naprawdę jest wiarą.
Zabić Wertera
Zdarzenie, z którym mieliśmy do czynienia podczas 27 finału WOŚP do dzisiaj odbija się echem medialnym. Prowadzone są rozważania co można było zrobić, czego nie trzeba było robić i co teraz zrobić.
Ho ho ho... oto rzeczywistość...
Okres świąt Bożego Narodzenia z pewnością dla wielu z nas jest czasem do spotkania z najbliższymi. To czas, gdy słuchamy świątecznych melodii, gromadzimy się przy suto zastawionym stole, szczęśliwe dzieci biegają wokół pięknie przystrojonej choinki i tylko oczekujemy by dorwać się do błyszczących prezentów zapakowanych w czerwone kokardy.
Śladami Bestii
Czy to możliwe, żeby dobry człowiek popełnił zły uczynek?
W 1974 roku, serbska artystka Marina Abramowić wystawiła wybuchowy show, zatytułowany Rhythm 0 w galerii w Neapolu. Jednocześnie ujawniając coś strasznego o ludziach.
Dogadać się z innymi
Dlaczego tak trudno jest porozumieć się z innymi? Dlaczego inni nie rozumieją mojego punktu widzenia? Gdzie tkwi przyczyna problemów w relacjach z rodziną, szefem i współpracownikami?
Homo nie całkiem sapiens
Krytyczni, ale merytoryczni. Spierający się, ale też rozumiejący. Bogdan Wojciszke, wybitny polski psycholog i Marcin Rotkiewicz, ceniony dziennikarz naukowy rozmawiają o automatyzmach myślenia, nadętych politykach, narzekaniu Polaków i pułapkach moralności.
Syndrom gotującej się żaby. Co zabiło żabę?
Wyobraź sobie, że umieściłeś żabę w naczyniu z wodą i po chwili zaczynasz ją podgrzewać. Gdy temperatura wody wzrasta, widzisz, że żaba może odpowiednio dostosować swoją temperaturę ciała. Płaz kontynuuje regulację wraz ze wzrostem temperatury.
Mądrość i różne niemądrości
Żyjemy w świecie nieustających rekomendacji. Co robić, jak myśleć, w co się ubierać? Co zrobić, by osiągnąć sukces i na jaką partię głosować?
Ta piosenka obniża stres o 65%
Wszyscy dobrze wiemy, że powinniśmy się nauczyć zarządzać swoim stresem. Gdy sprawy stają się coraz trudniejsze w pracy, szkole czy życiu prywatnym, możemy korzystać z wielu porad, sztuczek i technik, które pozwolą uspokoić nieco skołatane nerwy.
Pokochaj poniedziałki. Jak poradzić sobie z wypaleniem zawodowym?
Czy na myśl o poniedziałku zaczyna cię boleć brzuch? Czy już w niedzielne popołudnie pogarsza ci się nastrój? Czy tylko w weekendy czujesz, że żyjesz? Czy inni zauważają u ciebie spadek energii i zmiany w zachowaniu?
Odzyskać kontrolę
Zespół stresu pourazowego (ang. Post-Traumatic Stress Disorder - PTSD) stał się chorobą naszych czasów i jest to zaburzenie, które rozwija się u osób, które doświadczyły szokującego, przerażającego lub niebezpiecznego wydarzenia.
Intuicja nie ma płci, czyli jak podejmujemy decyzje?
Podobno mężczyźni są lepszymi decydentami niż kobiety. Nie kierują się emocjami, są odporni na sugestie innych, trafniej przewidują konsekwencje swoich wyborów, a co najważniejsze robią to wszystko szybciej. Czy faktycznie tak jest? A nawet jeśli, czy taki model podejmowania decyzji naprawdę jest kluczem do sukcesu?