Menu

Instytucje totalne (Patronat medialny)

Instytucje totalne to jedna z najważniejszych książek klasyka światowej socjologii. Na podstawie obserwacji prowadzonych w szpitalach psychiatrycznych w Stanach Zjednoczonych Goffman stwierdził, że to nie choroba jest najważniejszym czynnikiem, który czyni z nas pacjentów, ale sam szpital obsadza nas w tej roli. Instytucje totalne, czyli zamknięte światy – takie jak więzienia, klasztory, internaty czy chociażby domy opieki – nie potrzebują murów czy drutów kolczastych, by odizolować nas od świata zewnętrznego. Bariery, jakimi oddzielają nas od rzeczywistości, zduszając naszą osobowość, mają głównie charakter obyczajowo-psychologiczny.

Istnieją prace naukowe, których oddziaływanie intelektualne nie słabnie, mimo upływu czasu. Jedną z takich książek jest z pewnością dzieło wybitnego socjologa amerykaoskiego Ervinga Goffmana. Nie ma wątpliwości, że jego rozważania dotyczące instytucji o charakterze zamkniętym są punktem wyjścia dla wszelkich obserwacji i analiz podobnych zjawisk w dobie obecnej. Mam tutaj na myśli przede wszystkim rozmaite organizacje biurokratycznego współczesnego kapitalizmu, które w „miękkiej” formie realizują postulaty totalności.

Polecam z pełnym przekonaniem tę książkę jako podstawową lekturę na większości kierunków studiów humanistycznych i społecznych (socjologia, etnologia, pedagogika, kulturoznawstwo, historia, filozofia) oraz jako po prostu świetne studium społeczeostwa samoświadomego faktu, że wolnośd jednych znaczy totalne separowanie innych, co znaczy, że swoboda ma swój rewers w postaci izolacji.

Z recenzji prof. dr hab. Wojciecha Burszty
Instytut Kultury i Komunikowania
Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej

Goffmanowski „lot na kukułczym gniazdem” umożliwił ogarnięcie wzrokiem socjologa wszelkich w istocie zbiorowości, których członkowie są na dłużej lub krócej odcięci od świata zewnętrznego i poddani nadzorowi, rozciągającemu się na wszystkie dziedziny życia i wszystkie pory dnia i nocy.

Instytucje totalne to naprawdę ważna książka, a przy tym zrozumiała od początku do końca nie tylko dla specjalistów o zbliżonym do Goffmanowskiego przygotowaniu. Nie jest to ani naszpikowany specjalistyczną terminologią traktat teoretyczny ani ciężka od tabel i wykresów monografia. Można powiedzieć, że jest to książka dla każdego, ktokolwiek jest ciekaw świata. I co zdumiewające, jej sformułowania po upływie pół wieku od pierwszego wydania uderzają niejednokrotnie swoją świeżością.

Z recenzji prof. dr hab. Jerzego Szackiego
Uniwersytet Warszawski, Paostwowa Akademia Nauk


Erving Goffman - Instytucje totalne. O pacjentach szpitali psychiatrycznych i innych instytucji totalnych

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Tagi


Powered by Easytagcloud v2.1

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Znajdź nas na Facebooku