Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu
- Szczegóły
- Utworzono: 20 sierpnia 2015
- Barbara Urbaniak
Surrealistyczna komedia szwedzkiego reżysera Roya Anderssona z dwoma jego wcześniejszymi filmami „Pieśń z drugiego piętra” oraz „ Do ciebie, człowieku” stanowi dopełnienie trylogii absurdu o byciu człowiekiem. Autor powstrzymuje się od ocen, gdy jego bohaterowie próbują nadać sens banałom, szukając wzniosłości w szarej codzienności, i zdaje się rozkładać ręce wobec głupoty ludzkiej.
Dwóch partnerów biznesowych - smutni i apatyczni, usiłują rozkręcić swój biznes, jakim jest sprzedaż śmiesznych gadżetów. Tym samym trafiają w kolejne miejsca, zabierając widza w podróż do świata ludzkich losów i emocji, gdzie wzajemnie przeplatają się małe i wielkie tragedie, pojedyncze i zbiorowe dramaty, rozczarowania i wybory.
Pozornie niezwiązane ze sobą elementy, niełączące się w żadną logiczną całość, mają ze sobą wiele wspólnego. Olbrzymia różnorodność, liczne postacie i wydarzenia jak: sprzedawcy próbujący rozkręcić biznes, troje dorosłych dzieci nad łożem umierającej matki, żołnierz ruszający w bój pełni odwagi i nadziei, pokonana armia, ludzie na przystanku, masowy mord niewolników, eksperymenty na małpie czy banalne rozmowy przez telefon tworzą chaos i zdezorientowanie, w którym kołem ratunkowym są prostota i wyrafinowany humor, charakterystyczne dla szwedzkiego reżysera.
Mieszanina teraźniejszości z przeszłością, ludzi współczesnych i tych, których już nie ma, dają świadectwo absurdu człowieczeństwa, ciągnącego się od pokoleń, którego żaden postęp technologiczny nie jest w stanie przerwać.
Ślamazarność postaci zdaje się robić ze scen martwe ujęcia, które w istocie ociekają emocjami, potrzebami i bolączkami człowieka. I choć trudno wysnuć tutaj jednoznaczny wniosek, można spojrzeć z góry i, jak gołąb, porozmyślać o istnieniu.