Praca z tyranem
- Szczegóły
- Utworzono: 31 maja 2016
- Katarzyna Sanna
Żeby żyć, trzeba pracować - w dobie konsumpcjonizmu to niezaprzeczalny fakt. I chociaż praca niezmiennie od wielu lat nie zajmuje najwyższych sondażowych miejsc w systemie wartości Polaków, jest ona bardzo ważnym aspektem naszego życia. Dobrze, kiedy się ją ma, a jeszcze lepiej, kiedy przynosi niezłe pieniądze i do tego robimy to, co nam się podoba. Taką sielankę może jednak całkowicie zniszczyć tyranizujący szef albo współpracownik.
Nękanie w pracy dotyczy, w zależności od badań, od 5 do 10% pracowników. Mobbing jest definiowany jako powtarzające się zachowanie skierowane do osoby lub grupy pracowników, które może być świadome bądź nie i wywołuje upokorzenie, dystres oraz obrazę. Osoby nękane często doświadczają tak mocnego stresu, że zaczynają mieć problemy ze zdrowiem psychicznym. Pojawiają się u nich zaburzenia lękowe, depresja, irytacja, problemy psychosomatyczne. Dręczony pracownik to również mniej efektywny pracownik. Ofiary nękania są mniej produktywne, częściej biorą zwolnienie, są znacznie mniej lojalne wobec firmy, mniej zaangażowane w zadania, a ich ogólne zadowolenie z pracy jest na niższym poziomie.
Mobbing w pracy dzieje się na każdym szczeblu, chociaż to właśnie menadżerowie najczęściej nękają swoich podwładnych. Nękanie opiera się na braku równowagi sił pomiędzy ofiarą a sprawcą. Wiele takich scenariuszy wynika z sytuacji, w których szefowie starają się zmotywować swoich pracowników do osiągania jak najlepszych wyników, czasami przy użyciu siły. Taki rodzaj zarządzania definiowany jest jako autokratyczny styl przewodzenia. Managerowie, którzy stosują taki styl pracy, często nie radzą sobie z własnymi emocjami oraz naciskami z zewnątrz, czego efektem są zachowania często niezrozumiałe oraz zagrażające dla pracowników. Styl autokratyczny wiąże się ze wzrostem frustracji oraz agresji wśród pracowników, co z kolei może przejawiać się we wzajemnej wrogości wśród współpracowników.
Innym stylem zarządzania jest zarządzanie typu laissez-faire, w którym szefowie fizycznie znajdują się w miejscu pracy, ale nie wymagają niczego od swoich pracowników. Jakkolwiek taka sytuacja wydawać by się mogła idealna, okazuje się, że szef, który w ogóle nie jest zainteresowany swoimi podwładnymi, też może tworzyć sytuacje stresogenne, bo brak adekwatnego zarządzania może być odbierany jako systematyczne zaniedbywanie i ignorowanie pracowników.
Angielscy badacze z Uniwersytetu w Manchesterze podkreślają, że jednym z trudniejszych elementów w relacjach na linii szefowie-pracownicy są trudne do przewidzenia zachowania oraz kary nakładane na podwładnych. To właśnie taki styl menadżerowania sprawia, że pracownicy czują się najbardziej niepewnie w miejscu pracy. Nawet w przypadku szefów posługujących się autokratycznym sposobem zarządzania, gdy kary są nakładane według jasno określonych zasad, pracownicy znacznie lepiej sobie radzą ze związanym z nimi stresem.
Praca to dżungla, trzeba się nauczyć w niej przetrwać. Czasami jednak dżunglą rządzą jednostki, z którymi trudno współpracować. W świetle prawa mobbing jest zakazany, a pracownik ma prawo bronić się przed swoim oprawcą i dociekać zadośćuczynienia. Jeżeli czujesz się osaczony, zastraszany, masz wrażenie, że stałeś się firmowym kozłem ofiarnym, być może jesteś właśnie ofiarą mobbingu. Poszukaj wsparcia i pamiętaj: nie chowaj głowy w piasku, reaguj!
Na podstawie:
- Hoel, H., Glasø, L., Hetland, J., Cooper, C. L. and Einarsen, S. (2010), Leadership Styles as Predictors of Self-reported and Observed Workplace Bullying. British Journal of Management, 21: 453–468. doi: 10.1111/j.1467-8551.2009.00664