Efekt Jolie, czyli odświeżony Efekt Wertera
- Szczegóły
- Utworzono: 27 maja 2013
- Kamila Pasek
Efekt Jolie, fenomen odpowiedzialny za pozytywne modelowanie postaw i zachowań wśród milionów kobiet na całym świecie, jest obecnie tematem wielu dyskusji i rozważań. Dlaczego historia jednej kobiety zdziałała więcej niż kilkadziesiąt kampanii społecznych?
Kilka dni temu świat obiegła wieść „Angelina Jolie poddała się podwójnej mastektomii”.
W bardzo osobistym wywiadzie „Mój medyczny wybór”, opublikowanym w „The New York Times”, gwiazda kina opowiedziała o przyczynach poddania się mastektomii, trudzie podjęcia tak ważnej decyzji oraz przebiegu procesu medycznego. W ostatnich słowach wywiadu Jolie zachęciła kobiety do badań. Tuż po publikacji, w samej Ameryce znacznie wzrosła sprzedaż testów sprawdzających obecność genu BRCA1, odpowiedzialnego za raka piersi i raka jajników. Wzrosła również świadomość kobiet, które podjęły wysiłek i zaczęły się badać.
Mimo że w Polsce dyskusja nie toczyła się wokół zdrowia kobiet i miała bardzo prymitywny wymiar: „fanaberie znudzonej gwiazdki”, informacja o prewencyjnej mastektomii Jolie wpłynęła na zachowanie wielu Polek, które, podobnie jak kobiety na całym świecie, zainteresowały się własnym zdrowiem i zaczęły się badać.
Osobista historia gwiazdy kina wpłynęła na zachowanie milionów kobiet. Dlaczego to właśnie historia Angeliny Jolie, a nie liczne reklamy społeczne, spowodowała, iż kobiety szturmem zaatakowały poradnie specjalistyczne i zainteresowały się własnym zdrowiem?
Zjawisko to wydaje się mieć znamiona znanego i opisanego w psychologii Efektu Wertera. Nazwa pochodzi od dzieła Johanna von Goethego „Cierpienia młodego Wertera”, które w swoim czasie przyczyniło się do znacznego wzrostu samobójstw. Czytelnicy, utożsamiając się z nieszczęśliwym Werterem, podobnie jak tytułowy bohater, uznawali samobójstwo za jedyne i „słuszne” postępowanie. David Phillips przeniósł tę zależność w czasy współczesne. Gromadząc dane płynące z licznych badań statystycznych, opisał zjawisko będące krańcowym przykładem społecznego dowodu słuszności. Phillips zaobserwował, iż po każdym głośnym samobójstwie, tak zwanym samobójstwie z pierwszych stron gazet, gwałtownie rosła ilość osób targających się na własne życie w regionie, w którym nagłośniono to przykre zdarzenie. Dlaczego? Otóż część osób, dowiadujących się o samobójstwie znanej osoby, stwierdzała, że także w ich sytuacji może to być „odpowiedni” sposób postępowania. Odwołując się do zachowania osoby z pierwszych stron gazet, sama podejmowała decyzję o zakończeniu własnego życia. Bowiem często to, w co wierzą i w jaki sposób zachowują się inni, jest podstawą naszych decyzji.
Zjawisko to można jednak przekuć w pozytywne modelowanie zachowań. Pokazał to Efekt Jolie, który przyczynił się do wzrostu popularności badań dotyczących profilaktyki zachorowań na raka piersi, a także obudził w kobietach troskę o własne zdrowie.
Zarówno w przypadku Efektu Wertera, jak i Efektu Jolie kluczowe wydają się być dwa warunki. Otóż o skuteczności wpływu zjawiska decyduje sytuacja niepewności oraz podobieństwo do osoby, którą naśladujemy. Efekt Jolie okazał się być tak silny, gdyż po pierwsze wiedza na temat wadliwego genu BRCA1 nie jest oczywista i łatwo dostępna, po drugie Angelina Jolie to nie tylko gwiazda kina, ale przede wszystkim kobieta i matka, która dba o dobro i bezpieczeństwo własnych dzieci. Aktorka wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina, nie chciała też, by choroba mogła odebrać jej dzieciom jednego z rodziców. Angelina Jolie, mimo swej wyjątkowości, jest bardzo podobna do milionów kobiet. Jest bowiem córką, rodzicem i partnerką życiową, jest też osobą, której rak odebrał matkę.
Tak więc za siłę oddziaływania Efektu Jolie odpowiada splot pewnych okoliczności: typ choroby, który ze względu na możliwość ujawnienia się po latach, buduje sytuację niepewności oraz podobieństwo do osoby, którą dotknął dany problem.
To właśnie dlatego miliony kobiet podjęły trud wykonania testów genetycznych i poddania się mammografii, wybierając sposób postępowania Angeliny Jolie jako słuszny także i w ich przypadku.
Więcej: Robert Cialdini, „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i Praktyka”.
Komentarze